Ustawa o zapobieganiu zakażeniom Covid-19 - pracodawcy zapewniający zakwaterowanie swoim pracownikom będą musieli spełnić nowe minimalne wymagania
Nowa ustawa "koronowa" - Od teraz zagraniczni pracownicy muszą mieć więcej miejsca w mieszkaniach pracowniczych
Ustawa określa minimalne wymagania dotyczące mieszkań, które pracodawca udostępnia swoim pracownikom.
Czas na gęsto zaludnione przyczepy i miasteczka kontenerowe z ubogimi warunkami, wspólną toaletą i wspólnie dzieloną kuchnią dobiegł końca.
Aby wyeliminować zakażenie koronawirusem, zwłaszcza wśród pracowników zagranicznych, większość w parlamencie przyjęła nowe prawo „przeciwko rozprzestrzenianiu się zakażenia w mieszkaniach pracowników”.
Ustawa stawia wiele nowych minimalnych wymagań dotyczących mieszkań udostępnianych pracownikom. Nowe prawo będzie miało konsekwencje zwłaszcza w budownictwie.
Wielu ekspertów nazwało warunki panujące w miasteczkach przyczep i kontenerów jako problematyczne. Wspólna kuchnia, łazienka i sypialnia stwarzają dobre warunki do zarażenia się koronawirusem.
- Zaobserwowaliśmy bardzo duże rozprzestrzenianie się zakażenia w niektórych miejscach, w których wspólnie mieszka wielu pracowników z zagranicy, a to sprawia, że ryzyko zakażenia staje się większe, mówi minister ds. mieszkalnictwa (boligminister) Kaare Dybvad.
Ustawa: Oto nowe inicjatywy
Pracodawca musi upewnić się, że oferowane zakwaterowanie spełnia następujące wymagania:
- Mieszkańcy muszą mieć zapewniony dostęp do toalety i zaplecza sanitarnego, jak i zaplecza jadalnego oraz kuchennego.
- Zachowanie minimum 1 metra fizycznego dystansu między mieszkańcami, musi być możliwe w każdym momencie.
- Mieszkanie musi być zaaranżowane w taki sposób, aby pojedynczy mieszkaniec miał co najmniej 4 metry kwadratowe wolnej przestrzeni podczas wspólnego przebywania we wspólnej części mieszkalnej jak i części dziennej/miejsca w którym najczęściej się przebywa.
- Oznaczenia dotyczącej maksymalnej liczby osób na pokój muszą być widoczne, podobnie widoczny musi być przegląd instrukcji dotyczącej sprzątania oraz zasad higieny. Odległości zachowania dystansu muszą być oznaczone liniami.
- W kuchni i przy toaletach musi być dostęp do umywalki z mydłem, a we wspólnych pomieszczeniach musi być dostęp do płynu dezynfekującego.
- Musi istnieć możliwość własnego przechowywania rzeczy osobistych.
- Pojedynczy mieszkaniec musi mieć swoje własne łóżko.
Jeden metr między pracownikami
Nowa ustawa oznacza, że mieszkańcy muszą mieć możliwość zachowania co najmniej jednego metra odległości między sobą. Ponadto będą instrukcje dotyczące sprzątania. Pracodawca musi również sporządzić plan zakwaterowania. Plan ten musi zawierać informacje o wielkości mieszkania i liczbie jego mieszkańców.
Zasady dotyczą jednak tylko tych mieszkań, które są udostępnione do dyspozycji przez pracodawcę. Jeśli pracownicy sami są odpowiedzialni za zakwaterowanie, nie są już objęci przepisami.
- Zawsze jest granica tego, jak bardzo możemy ingerować w wolny wybór i chęć ludzi do mieszkania w dany sposób. Było dla nas ważne, aby powstrzymać gwałtowne rozprzestrzenianie się zakażenia, w tych miejscach, gdzie pracodawca udostępnił mieszkanie do dyspozycji pracownikom, mówi Kaare Dybvad.
Enhedslisten głosowała za przyjęciem projektu ustawy, mimo że chciałoby się zobaczyć jeszcze bardziej surowsze ustawodawstwo.
- Ustawa nie sięga wystarczająco daleko. Wymóg jednego metra odstępu oznacza, że można nocować w piętrowych łóżkach w tym samym pokoju. Chcieliśmy, aby można było wymagać, by każdy miał swój własny pokój, mówi rzecznik mieszkaniowy, Søren Egge Rasmussen.
Jednak nadal postrzega on ustawę jako ważną część w działaniach przeciwko rozprzestrzenianiu się zakażenia.
Grzywny lub wymóg zmiany mieszkania
To duński urząd inspekcji pracy (Arbejdstilsynet), przeprowadza normalne kontrole. Jeśli plan nie jest przygotowany lub jest wybrakowany, urząd może powiadomić o tym daną gminę. Gmina może wtedy przeprowadzić inspekcję poszczególnych mieszkań.
Jeżeli mieszkania nie spełniają wymogów prawnych, gmina może w skrajnej konsekwencji zażądać tymczasowego przeniesienia pracowników do innego mieszkania.
Ostatecznie pracodawca może również zostać ukarany grzywną, jeśli nie spełni nowych minimalnych wymagań.
Między innymi to członkowie Duńskiego Związku Pracodawców (Dansk Arbejdsgiverforening) muszą spełnić wymagania prawne, jeśli chcą sami zakwaterować swoich pracowników. I tutaj nowe wymogi są postrzegane jako część wspólnych działań w celu utrzymania niskiej liczby zarażonych.
- Ustawa zapewnia, że razem możemy utrzymać zakażenie w społeczeństwie pod kontrolą, jednocześnie możemy utrzymywać firmy i granice otwarte dla siły roboczej- mówi Steen Müntzberg, wicedyrektor Duńskiego Związku Pracodawców.
Za ustawą stoi szeroka większość składająca się z rządu, Venstre, Dansk Folkeparti, Radikale Venstre, SF, Enhedslisten oraz Alternativet.