Ekspert odpowiada na pytania dotyczące ponownego otwarcia szkół i innych placówek
PRZECZYTAJ ODPOWIEDZI EKSPERTA: Zdrowi rodzice nie powinni się martwić
Przedszkola, żłobki, świetlice
(fritidsordninger) i najmniejsze klasy od klasy 0 do 5, zostaną otwarte 15 kwietnia.
Zakładając, że obecny rozwój sytuacji, gdzie ludzie przestrzegają zasad
współdziałania, jakie rząd i władze ds. zdrowia nakreśliły nadal będzie
kontynuowany.
Usłyszeliśmy to w
poniedziałek na konferencji prasowej, gdzie pani premier Mette Frederiksen
jednocześnie podała, że większość innych środków ostrożności nadal będzie w
mocy po Wielkanocy – niektóre z nich nawet do sierpnia.
Na tej samej konferencji prasowej,
dyrektor specjalistyczny Kåre Mølbak z Satetns Serum Institut, podał, że
wskaźnik zakażeń spadł teraz do 0,9 co oznacza, że na każdą zarażoną osobę
korona wirusem, średnio teraz zaraża się mniej niż jedna nowa osoba.
Ale co się stanie, gdy w środę po
Wielkanocy wyślemy małe dzieci z powrotem do żłobków, przedszkoli, świetlic i
szkolnych klas, od 5 klasy? Czy nagle spowoduje to znacznie większe rozprzestrzenienie
się infekcji, niż do tej pory doświadczyliśmy tego w tym okresie, gdzie te same
instytucje, z wyjątkiem tak zwanej opieki w nagłych wypadkach, zostały
całkowicie zamknięte? I dlaczego nie są to starsze klasy, który dostałyby prawo
powrotu? I dlaczego nadal duże centra handlowe, restauracje, kawiarnie i salony
fryzjerskie są zamknięte?
Na to i wiele więcej jest przygotowany
aby udzielić odpowiedzi profesor wirusologii i immunologii z Uniwersytetu w
Aarhus – Søren Riis Paludan.
Pytania i odpowiedzi
Ingrid:
Czy sensowne byłoby
przeprowadzenie szeroko zakrojonych testów na obecność przeciwciał u rodziców i
uczniów? Czy jest realne, że w niedalekiej przyszłości pojawi się test w formie
testu domowego, który byłby wystarczająco dokładny?
Søren Riis Paludan: Nie sądzę,
że jest to rozwiązanie. Po częściowym otwarciu społeczeństwa więcej osób
zostanie zainfekowanych. Jest to uwzględnione w obliczeniach, które stanowią
podstawę procesu.
Bekymret
pårørende: Moi starsi rodzice
(jeden osłabiony, drugi przewlekle chory) często opiekują się wnukami (dziećmi
mojej siostry), którzy teraz niedługo rozpoczną przedszkole i szkołę - czy moi
rodzicie nie powinni unikać opieki, dopóki nie będzie szczepionki/leczenia?
Søren Riis Paludan: W
najbliższym czasie zdrowi rodzicie nie powinni się martwić. Powinno się w tym
wypadku, gdzie dziadkowie opiekują się wnuczkami, znaleźć inne rozwiązania na
najbliższy czas.
Jørn
Dalgaard: Mówi się, że dzieci
nie są tak podatne na korona wirusa. Mówi się, że młodzi rodzice w szkołach i
przedszkolach lepiej znoszą infekcje. A co ze starszymi (60+) którzy są pracownikami
w SFo i pracują w przedszkolach?
Søren Riis Paludan: To istotne
pytanie. Może pojawić się potrzeba, aby niektórzy pracownicy szkół i instytucji
nie brali udziału w pierwszej fali otwarcia społeczeństwa. Powinno być to
oceniane w każdym przypadku z osobna.
Tine:
Mam przewlekłą chorobę, cukrzycę
typu 1, dobrze leczoną, 47 lat i jestem ogrodnikiem i „jestem do pomocy” w
przedszkolach. Na zewnątrz i w środku, z dziećmi wokół mnie. Czy muszę podjąć środki
ostrożności wykraczające poza te, które wszyscy musimy podejmować?
Søren Riis Paludan: Radzę ci,
abyś udała się do lekarza/lekarki i poprosił go/ją o ocenę Twojego konkretnego
przypadku.
Louise:
Czy mamy doświadczenia ze Szwecji dotyczące
większego narażenia nauczycieli i wychowawców/pedagogów przez kontakt z małymi
dziećmi, klasami/przedszkolakami i czy dzieci „przynoszą infekcje ze sobą do
domu”, na co niektórzy zareagowali zaniepokojeniem?
Søren Riis Paludan: Naprawdę
dobre pytanie. Nie znam takich liczb. Ogólnie należy pamiętać, że dorośli w
wieku produkcyjnym nie będą poważnie chorzy z powodu infekcji/choroby SARS-CoV2
(ten wirus, który podaje się jako COVID19)
Kenneth:
Odporność stada? Przy
współczynniku infekcji wynoszącym 0,9 pilnie potrzeba odporności stadnej. To
nie jest naukowy termin, ale to coś, co każdy chciałby szybko zobaczyć. I teraz
to przyjdzie za pomocą małych dzieci?
Søren Riis Paludan: Przy
większej liczbie dzieci w społeczeństwie pojawi więcej zarażonych, w ten sposób
rozwój przejdzie w kierunku odporności stada. Jednak dzieje się to bardzo
powoli, dopóki dopóty społeczeństwo również będzie trochę otwarte.
J.Hansen: Mój syn jest w 5 klasie. Jest multi-alergikiem z
astmą. Czy powinien zostać w domu, kiedy szkoły znów się otworzą?
Søren Riis Paludan: Na podstawie
tego jak opisujesz syna, zalecam porozmawiać z waszym lekarzem. Oczywiście w
klasach 0-5 będą znajdywały się dzieci w grupie ryzyka. O tym wasz lekarz
będzie mógł udzielić porady.
Mads
Harbo Jensen: Jeśli dzieci nie
będą tak chorować, jak sugerują to wstępne dane, czy nie będą mogły
chodzić/przemieszać się (z małymi odstępami) jako prawdopodobnie zdrowi,
nosiciele infekcji, i będą zarażać innych… pedagogów, rodziców ect?
Søren Riis Paludan: Z dziećmi
w szkole będzie więcej kontaktów między ludźmi niż w przypadku całkowitego
zamknięcia. Jeśli zarażą się przede wszystkim dzieci i zdrowi dorośli, ogromna
większość nie przechoruje tego poważnie.
Hans
Henrik Svensson: jestem szczepiony
przeciwko grypie. Czy to ułatwi mi przejście przez zarażenie korona wirusem? To
samo dotyczy szczepienia przeciwko zapaleniu płuc.
Søren Riis Paludan: Niestety
szczepionka przeciwko jednemu wirusowi nie chroni przed innym. Dlatego
szczepionka przeciw grypie nie ochroni Cię przed COVID19. Miejmy nadzieję, że
badania wkrótce znajdą skuteczną szczepionkę lub lek przeciwwirusowy.
Mette
K: Można gromadzić się do max. 10
osób, ale teraz 150 uczniów i 15 nauczycieli ma przebywać w mojej szkole. Nie
rozumiem tego, czuję się jak mięso armatnie. Jaka jest logika i jak 56-latek ma
się czuć bezpiecznie?
Søren Riis Paludan: Liczba 10
nie jest żadną magiczną liczbą. Jest to mniej lub bardziej wybór losowy. Ważne
aby o tym pamiętać. Jednak prawdą jest, że kiedy dzieci wyjdą, będzie więcej
zainfekowanych. Z drugiej strony prawdopodobnie musimy spojrzeć sobie w oczy,
że nie możemy powstrzymać tego koronawirusa, więc musimy przez to przejść. Zamknięcie
DK nie jest sposobem na pozbycie się wirusa, to po prostu sposób, aby upewnić
się, że dzieje się to z prędkością, do której systemy opieki zdrowotnej jest
wstanie nadążyć. Jeśli uważasz, że należysz do grupy ryzyka, dobrym pomysłem
może być porozmawianie o tym ze swoim lekarzem. Pamiętaj, że zdecydowana
większość (nawet między 50 a 60) nie choruje poważnie na zakażenie koronawirusem.
Mathias
Nielsen: W pewnym momencie
pojawiły się doniesienia, że chińskie wyniki testów podają w wątpliwość, czy
dzieci były w rzeczywistości większymi nosicielami niż wcześniej sądzono. Co
mówią badania w tej dziedzinie?
Søren Riis Paludan: Obszar ten
nadal nie jest w pełni wyjaśniony. Wiemy na pewno, że nie zachorują tak jak
osoby starsze. Stopień zarażenia nie jest w pełni zrozumiały. Naukowcy pracują
nad tą sprawą…
Emil
Kraaer: Jeśli wskaźnik
infekcji spadł do 0,9 czy nie jest możliwe jego powstrzymanie (aby mogło się
bardziej zmniejszyć) i oczekiwanie na szczepionkę, czy też lepiej jest
zwiększyć wskaźnik infekcji, i poczekać aż odporność stadna zacznie działać?
Søren Riis Paludan: Prawdopodobnie
nie możemy powstrzymać infekcji w DK - ani w Europie - bez całkowitego
zniszczenia gospodarki. Jeśli nie możemy tego powstrzymać, myślę, że rozsądną
strategią jest otwarcie społeczeństwa na tyle, aby społeczeństwo nie utknęło
całkowicie w martwym punkcie, ale taki sposób żeby system opieki zdrowotnej
nadal mógł nadążyć.
Stine: Małe dzieci będą zarażały bardziej siebie
nawzajem i dorosłych, niż wizyta u fryzjera? A dlaczego nie wybrać starszych
dzieci, które potrafią się lepiej dystansować.
Søren Riis Paludan: Istnieje
kilka możliwych modeli otwierania społeczeństwa. W DK zdecydowano się zacząć od
najmłodszych i szkół, aby rodzice mogli pracować. Można również było wybrać
starsze dzieci w szkołach, tak aby mogły zdawać egzaminy. Trzecią strategią
byłoby otwieranie butków, z wymaganiem zachowania odstępu i kilkoma klientami.
Jednej rzeczy możemy być pewni, duńskie władze stosują wyraźną zasadę
ostrożności, więc jest bardzo mało prawdopodobne, aby przyszłe środki
przeciążały szpitale.
Ida: Twoim zdaniem - czy to takie odpowiedzialne, aby
pozwolić małym dzieciom wrócić do szkoły itp.? Są one przekazywane i odbierane
przez rodziców i rodzeństwo, co może oznaczać potencjalnie niewiarygodnie
wielką infekcję.
Søren Riis Paludan: Tak, to
jest odpowiedzialne. Ważne jest, aby powiedzieć, że to, co teraz robimy, NIE
usunie koronawirusa, tylko przedłuży epidemię, aby system opieki zdrowotnej
mógł nadążyć. Z najnowszych danych wynika, że potencjał systemu opieki
zdrowotnej nie jest w pełni wykorzystywany. Dlatego ma to sens aby się bardziej
otwierać. Im szybciej otworzymy (bez przeciążania systemu opieki zdrowotnej),
tym szybciej rzeczy się znormalizują.
Morten: Mówisz, że pedagodzy i nauczyciele nie są
szczególnie narażeni na niebezpieczeństwo, co z tymi wszystkimi informacjami o tym,
że wy wszyscy zastanawiacie się jak to możliwe, że tylu młodych wymaga opieki
na oddziale intensywnej terapii.
Søren Riis Paludan: liczby z
np. Włochy pokazują, że od 95 do 99% osób przebywających na oddziałach
intensywnej terapii cierpiało na choroby przewlekłe. Dotyczy to również Danii.
Dlatego otwieranie Dani tak jak jest to proponowane jest rozsądne.
Mette: W jaki sposób nauczyciele powinni pomagać w
zadaniach lub konfliktach bez zbliżania się na odległość większą niż dwa metry?
Czy powietrze nie będzie wypełnione wirusami, jeśli pomieszczenie nie będzie
wietrzone, i będzie w nim ciemno aby było widać smartboard?
Søren Riis Paludan: Można być szczerym
i powiedzieć, że pojawi się więcej zarażonych. Należy również pamiętać, że obecna
strategia nie polega na wyeliminowaniu wirusa z DK, ale na zapewnieniu, że
dzieje się to w tempie, za którym są w stanie nadążyć szpitale. Będą mogli to
zrobić przy tym sposobie otwarcia jaki jest proponowany. Dla DUŻEJ większości
nauczycieli, którzy rozpoczną szkołę po Wielkanocy infekcja koronawirusem nie
będzie poważna. Jeśli masz ponad 60 lat lub cierpisz na przewlekłą chorobę,
zaleca się, aby porozmawiać z lekarzem rodzinnym na temat tego, co on / ona
zaleca.
Andre: Zastanawiam się trochę nad tym, że tak powolnie
społeczeństwo ma zostać otwierane, rozumiem, że jest to faza wprowadzenia, ale
żeby czekać 4 tygodnie na dalsze działania, wydaje mi się trochę przesadne,
czy?
Søren Riis Paludan: Argumentem
za powolnym otwieraniem jest to, że raczej niechętnie chcemy rozwoju, który
sprawi, że znowu będziemy musieli zamknąć. Kiedy czeka się 4 tygodnie przed
podjęciem dalszych działań, jest tak dlatego, że ten czas trzeba użyć na ocenę
efektu, jaki wywarło działanie na infekcję i wzrost presji na szpitalach.
Allan; Czy personel nie powinien nosić środków ochrony,
aby uchronić się przed potencjalnym zarażeniem? Dzieci mogą mieć trudności z
utrzymaniem dobrej higieny.
Søren Riis Paludan: Nie będę
prawił mądrości. Myślę, że to powinna rozstrzygnąć dana placówka/instytucja.
Susanne: W mojej szkole dzieci myją ręce tylko w zimnej
wodzie. Czy ma to znaczenie co do higieny, czy myją w zimnej czy w ciepłej wodzie
z mydłem?
Søren Riis Paludan: Tjaa. Dobre
pytanie. Ogólnie rzecz biorąc, mydło najlepiej rozpuszcza się w ciepłej wodzie
(i prawdopodobnie bardziej przyjemne jest mycie rąk przez 20-30 sekund w
ciepłej wodzie). Nie ma badań naukowych, które by to zbadały, ale moją
najlepszą propozycją jest to, że ochrona będzie trochę lepsza, jeśli zostanie
użyta ciepła woda. Może powinniście mieć dostęp do płynu dezynfekującego?
Krina
Olsen: Z tatą, który ma
cukrzyce typu 1, czy odpowiedzialne jest wysłanie dzieci do przedszkola?
Søren Riis Paludan: W tej sytuacji,
którą opisujesz, proponuję porozmawiać z lekarzem. To bardzo dobrze, że
rozważacie takie rzeczy.
Mia: Mam dziecko, które chodzi do żłobka i niemowlę.
Czy mogę bezpiecznie posłać dziecko do żłobka?
Søren Riis Paludan: Tak. Jeśli
sama jesteś zdrowa, nie powinnaś być zdenerwowana.
Birthe: Czy posłanie małych dzieci z powrotem do
społeczeństwa jako pierwsze ma sens i dlaczego?
Søren Riis Paludan: Istnieje
wiele możliwych strategii, a proponowana jest jedną z nich. Myślę, że to ma
sens. Należy pamiętać, że mamy potrzebę aby również ożywić
społeczeństwo, jeśli
nie chcemy doświadczyć spadku dobrobytu w ciągu następnych 10 lat.
Christian:
Czy mieszkanie na wsi podczas
takiej epidemii, gdzie normalnie nie ma tak wielu ludzi, jest bezpieczniejsze?
Søren Riis Paludan: To dobre
pytanie, które również sam sobie zadałem. Nie udało mi się znaleźć żadnych
danych naukowych na ten temat. „Zgaduję”, że jeśli odstęp między ludźmi jest
mniejszy w dużych miastach, to również ryzyko infekcji będzie większe w takich
miejscach…
Preggo:
Sama muszę iść do pracy do
przedszkola, i muszę wysłać własne dzieci do szkoły i przedszkola podczas gdy
jestem w 26 tyg. ciąży.
Søren Riis Paludan: Nie ma
dowodów na to, że kobiety w ciąży powinny znajdować się w specjalnej grupie
ryzyka. Zalecenia dla kobiet w ciąży oparte są na zasadzie bezpieczeństwa.
Henrik
Høyer: 1,8% z 650 000
dzieci, które teraz mają wrócić do szkół i placówek to 11.700 dzieci. Czy
naprawdę chcemy ryzykować, aby tak wiele dzieci zostało zarażonych?
Søren Riis Paludan: Nie do
końca rozumiem twoje rachunki. Istotne jest nie to, ile osób zostanie
zarażonych, ale ile osób bardzo zachoruje, tym samym będzie roznosiło infekcję
dalej, do tych którzy mogą krytycznie zachorować. Ważne jest również, aby
pamiętać, że dopóki nie dostaniemy szczepionki, odporność stadna jest jedynym
sposobem na ochronę nas przed COVID19. Z tej perspektywy najbardziej
odpowiedzialną rzeczą jest to, że najbardziej odporni zarażają się - a na
dłuższą metę chronią najsłabszych.
Per
Jacobsen: Jak wiadomo,
Szwecja nie zamknęła szkół, przedszkoli i żłobków. Jakie są z tego
doświadczenia związane z infekcją wśród nauczycieli i pedagogów?
Søren Riis Paludan: To bardzo
istotne pytanie, ale tak naprawdę nie znam liczb, jeśli w ogóle są one
zbierane.
Meme: Czy intencją ponownego otwarcia instytucji i
szkół jest to, aby dzieci zaraziły swoich rodziców, którzy są zdrowsi i młodsi
niż osoby zagrożone?
Søren Riis Paludan: Dobre
pytanie Może to być częścią strategii, choć nie jest powiedziane na głos. Im
więcej dzieci i młodych dorosłych (rodziców dzieci w wieku 0-5 lat), którzy zostaną
zarażeni, tym bardziej zbuduje to odporność bez poważnego zachorowania. Tym
samym szybciej przejdziemy do sytuacji odporności stada.
Lea: Czy powinno się utrzymywać odstęp do siebie
nawzajem w domu, jeśli ktoś z rodziny został ponownie wysłany do szkoły/pracy?
Søren Riis Paludan: Nie. Całe
doświadczenie mówi nam, że i tak to nie zadziała. Ponadto musimy pamiętać, że
ogromna większość nie będzie poważnie chora na zakażenie SARS-CoV2.
Marie: Jako matka dzieci w wieku przedszkolnym boję się
zostać pariasem społecznym, publicznie: że będzie widziało się dzieci i ich
rodziców jako źródło infekcji. Jak powinniśmy postępować z innymi?
Søren Riis Paludan: Nie sądzę,
że tylko ty się tak czujesz. Ludzie instynktownie reagują na zewnętrzne
zagrożenia, atakując je lub unikając. Powiedziałbym, że ważne jest, aby patrzeć
na sprawy z innej perspektywy. Jeśli jesteś teraz zdrowa, infekcja
koronawirusem nie będzie dla ciebie poważna.
Britta: Czy kraj nie zamknie się ponownie, jeśli
wszystkie małe dzieci zostaną wysłane z domów? Czy za 14-21 dni nie zobaczymy
więcej przypadków zamknięcia z powodu wirusa i z powodu braku personelu,
ponieważ ten zachoruje. Jak również rodzice, którzy muszą opiekować się chorymi
dziećmi
Søren Riis Paludan: Nie sądzę,
że powinnaś się tego bać. Przedstawiony plan otwarcia jest bardzo ostrożny. To
da pewną ilość zwiększonych infekcji, ale nie więcej niż szpitale są sobie w stanie
poradzić.
Birgit: Mój mąż i ja mamy po 55 lat. Czy należymy do
kategorii dziadków, którzy nie mogą opiekować się naszymi wnukami, kiedy te
ponownie zaczną szkołę i żłobek?
Søren Riis Paludan: Ciężko mi
to skomentować, ponieważ nie wiem, jaki jest wasz „wiek biologiczny”. Jeśli
czujecie się niepewnie, może być dobrym pomysłem aby przez pewien okres nie
odprowadzać/odbierać waszych wnuków.
Dan Mark: Niższa infekcja wśród dzieci, czy nie jest tak również
dlatego, że zostały one mniej przetestowane, ponieważ głównie badano osoby
chore? Na jakich danych opiera się to założenie?
Søren Riis Paludan: Dzieci
bardzo rzadko są krytycznie chore na COVID19. Bez względu na to, czy są mniej
zarażone, nie sądzę, aby istniały na to dowody.
Bekymret
mor: Mój syn w wieku 17 lat, otrzymał bypass z 4 przeszczepami. Ma troje
dzieci, które mają wrócić do ponownie do szkoły po Wielkanocy. Czy istnieją
powody do niepokoju, jeśli będą w domu przestrzegali reguł co do higieny?
Søren Riis Paludan: To dobre
pytanie. W opisywanej przez Ciebie sytuacji myślę, że powinnaś porozmawiać z
lekarzem na temat tej sytuacji. Może tak być, że twój syn jest w grupie ryzyka.
Emilie: Moja córka ma alergię na pyłki i ma katar przez
całą wiosnę / lato. Jak odróżnić te objawy od objawów korony? Jak to wpłynie na
jej życie społeczne?
Søren Riis Paludan: COVID19
charakteryzuje się suchym kaszlem. W tym momencie prawdopodobnie będzie się
różnić od normalnych objawów alergii. Dostrzegam, że otoczenie, może
interpretować jej objawy inaczej.
Jennifer: Po co otwierać się powoli, gdy infekcja już
tutaj jest? Były
2 przypadki, również 600, to się powtórzy. Dlaczego nie otworzyć się raczej
całkowicie i poddać kwarantannie jedynie osłabione osoby lub zamknąć kraj do
momentu aż wynajdzie się szczepionkę/leczenie?
Søren Riis Paludan: Jeśli nie
otworzymy się przed przyjściem szczepionki, może to potrwać bardzo długo .....
a niektóre wirusy historycznie okazały się praktycznie niemożliwe aby opracować
na nie szczepionkę. Dlatego musimy się otworzyć w takiej lub innej formie. Istnieje
ryzyko zwiększonej infekcji i władze są tego świadome. Moje wyraźne odczucie,
jest takie, że istnieje duża kontrola nad sprawami. W rzeczywistości
proponowany plan otwarcia jest bardzo ostrożny.
Sadi: Czy nie jest ryzykowne wysyłać moje dzieci do
żłobka, gdy mam rodziców w wieku powyżej 65 lat w tym samym domu? Mają również
inne choroby i problemy zdrowotne.
Søren Riis Paludan: Rozumiem
twoje wyzwanie. Z drugiej strony nie możecie całkowicie odciąć się od
społeczeństwa od teraz do momentu aż będziemy mieli szczepionkę, albo uzyskamy
odporność stadną, to może potrwać rok, dwa lata.
Mor
til to: W ogóle nie boję
się infekcji dla siebie i moich dzieci w wieku odpowiednio 6 i 3 lat. Czy
jestem naiwna? Czy powinnam się martwić?
Søren Riis Paludan: Nie. Masz
statystyki po swojej stronie. Jest BARDZO mało prawdopodobne, że ty lub twoje
dzieci będziecie poważnie chorzy w przypadku zarażenia.