Relacja z konferencji prasowej władz ds.zdrowia 20.04.2020
Mølbak i Heunicke: Nie wiemy jak długo Duńczycy muszą utrzymywać dystans
Władze ds. zdrowia najwyżej mogą zobaczyć na kilka miesięcy w przyszłość, przyznaje dyrektor SSI (Statens Serum Institut).
Władze ds. zdrowia nie pracują w tej chwili nad specyficzną datą dotyczącą tego, kiedy wytyczne odnośnie do społecznego dystansu zostaną ponownie odwołane.
Potwierdził to zarówno dyrektor Statens Serum Institut Kåre Mølbak i minister zdrowia Magnus Heunicke, na dzisiejszej popołudniowej konferencji prasowej w Kopenhadze.
"- W zasadzie nie wiemy, co przyniesie przyszłość. Być może koronawirus będzie rozwijał się jak zwykłe przeziębienie. Być może, rozwinie się w trochę "upośledzonego kuzyna", który nie będzie powodował choroby". Kåre Mølbak, dyrektor Statens Serum Institut.
- Dobrze rozumiem pragnienie/życzenie ogłoszenia daty, kiedy będziemy mogli wrócić do naszego normalnego życia. Ale niestety nie ma takiej daty, którą ja lub ktoś inny mógłby podać.
- Ponieważ jeśli dowiedzieliśmy się czegoś o epidemii, to tego, że jest ona nieprzewidywalna. Rozwój jest powiązany z wieloma czynnikami; szybka akcja, należyta staranność i kilka różnych możliwych scenariuszy, które mogą się rozwinąć, powiedział minister zdrowia.
Wyjaśnił również, że kiedy władze ds. zdrowia zwiększają teraz zdolność testową i zachęcą wszystkich z objawami do przebadania się, to ma to również na celu, aby Duńczycy w większym stopniu mogli się spotykać.
- Testowanie jest kluczowym parametrem. I celem jest, abyśmy mogli odwiedzać starszych w domach opieki. Oni są samotni, i my również mamy potrzebę się z nimi ponownie widywać. Test będzie odgrywał kluczową rolę, ale nadal nie możemy powiedzieć, jak epidemia się rozwinie.
Mølbak: Jest wiele "jeśli/gdyby"
Pytanie o horyzont czasowy dotyczący społecznego dystansu, stało się tematem na konferencji prasowej, ponieważ Kåre Mølbak w wywiadzie dla Berlingske, według gazety wyraził, że obostrzenia mogą trwać rok.
Tak długo jak czas będzie upływał, nim Duńczycy ponownie będą mogli pójść na koncert, do teatru albo podać rękę i się przytulić.*
- Ten cytat z Berlingske został bardzo mocno przekręcony, mówił Kåre Mølbak.
- To był możliwy scenariusz. Ale w zasadzie nie wiemy, co przyniesie przyszłość. Być może koronawirus będzie rozwijał się jak zwykłe przeziębienie. Być może, rozwinie się w trochę "upośledzonego kuzyna", który nie będzie powodował choroby.
- Być może wirus zniknie podczas lata i wróci na jesieni. Jest wiele "jeśli/gdyby"
"Tylko kilka miesięcy wprzód"
Jednocześnie Kåre Mølbak wyjaśnił, że dystans społeczny jest ważnym czynnikiem w utrzymywaniu kontroli nad epidemią.
- To, na czym skupiłem się w wywiadzie (z Berlingske). to było to, że utrzymywanie dystansu społecznego jest niezwykle skuteczne. Zaskoczyło mnie, jak bardzo jest to skutecznie, ponieważ zauważyliśmy również spadek liczby innych infekcji.
- Jest to zatem bardzo skuteczne w połączeniu z innymi poradami higienicznymi. I może nadszedł czas abyśmy wszyscy wzięli na siebie trochę odpowiedzialności i zachowywali się odpowiedzialnie w stosunku do innych.
- Nie mogę dać gwarancji, ile czasu to zajmie. Możemy mieć wgląd/przewidzieć tylko kilka miesięcy do przodu, ale nie więcej.
Nadzieja na szczepionkę w przeciągu roku
W wielu miejscach na świecie pracuje się w tej chwili pełną parą nad wyprodukowaniem skutecznej szczepionki na Covid-19, co będzie oznaczało, że obostrzenia władz będzie można poluzować.
Według Kåre Mølbak nadal istnieje nadzieja, że szczepionka będzie dostępna.
- Szczepionka może pojawić się na horyzoncie w ciągu roku. A wcześniej może będziemy mieli tyle szczęścia, że pojawi się skuteczne leczenie.
- Wiele osób spodziewa się, że nastąpi to przed szczepionką. I to może przyczynić się do rozluźnienia obostrzeń.
- Będzie również więcej wiedzy, co do tego jak leczyć infekcje innymi sposobami. Zatem dlatego nie spodziewamy się scenariusza, gdzie Dania będzie tak samo zamknięta jak na początku.
- To w ogólnie nie było to, o czym mówiłem (w wywiadzie) i mam nadzieję, że nie będziemy wracali do sytuacji, sprzed Wielkanocy, gdzie musieliśmy bardzo się zamknąć.
*Tutaj nie do końca rozumiem tą wypowiedź.