Mette Frederiksen na Facebook-u o ponownym otwarciu Danii
Mette Frederiksen o ponownym otwarciu: Wiem, że niektórzy rodzice czują się niepewnie
Premier Mette Frederiksen pisze w
środę na Facebook-u, że widzi zbyt duże ryzyko, aby jeszcze bardziej otworzyć
społeczeństwo.
Premier Mette Frederiksen pisze na
Facebook-u, że ona „nie może obronić” tego planu, gdzie społeczeństwo trzeba otworzyć „za bardzo”
Premier robi to po tym, jak inne
partie w parlamencie skrytykowały, że pierwsza faza ponownego otwarcia podczas
kryzysu angażuje tylko najmłodsze klasy i instytucje/placówki opieki dziennej,
a nie angażuje przedsiębiorców takich jak kawiarnie, salony fryzjerskie itd.
- Jeśli otworzymy się za bardzo zaryzykujemy,
że stracimy wszystko to, co osiągnęliśmy od marca. Nie mogę tego obronić pod
względem ryzyka infekcji. Ale będzie to również niekorzystne dla
przedsiębiorstw i gospodarki.
Kryzys: kluczowe liczby ekonomiczne (zaktualizowane
8. Kwietnia)
44.785 – wzrost bezrobocia
73.220 – zwolnieni i wysłani
do domów bez wynagrodzenia*
1.572 – liczba nowych bezrobotnych
dzisiaj
-5,76% - akcje, indeks C25
(od 2 marca)
*Zwolnieni i odesłani do domów bez
wynagrodzenia od 11 marca, to łączna liczba osób, które zarejestrowały się jako
osoby bezrobotne podczas kryzysu.
W wzroście bezrobocia wykluczone są te
osoby, które otrzymały pracę w tym okresie.
Źródła: Rada Rynku Pracy i Rekrutacji,
Nasdaq itp. (Styrelsen for
Arbejdsmarked og Rekruttering).
- W Danii nie ma potrzeby na politykę
„stop-and-go”. Musimy zrobić to ostrożnie, pisze premier i kontynuuje:
- Na podstawie doradztwa, jakie
otrzymaliśmy, ocena jest taka że, musimy zacząć od dzieci. Ale nic ponad to.
Pisze dodatkowo, że Dania nie zamknęła
się tak bardzo, jak wiele innych krajów, które mają godzinę policyjną.
- Wiem, że niektórzy rodzice czują się niepewnie
Co do krytyki ze strony rodziców,
pedagogów i nauczycieli, którzy są zaniepokojeni ponownym otwarciem szkół i
placówek/instytucji, Mette pisze:
- Czy to będzie trudne? Tak! I wiem,
że niektórzy rodzice czują się niepewnie. Musimy sobie nawzajem pomagać w
zapewnieniu, że wytyczne będą przestrzegane. I bądźcie cierpliwi. To jest
trudne zadanie.
Małe firmy muszą czekać do maja
Na końcu w swoim poście na Facebook-u
premier wskazuje, że w maju będzie można otworzyć większą część sektora biznesowego,
umożliwiając właścicielom kawiarni, fryzjerom i szeregu osób samozatrudniających
ponowne prowadzenie działalności.
- Tylko bogowie mogą wiedzieć, że nie
ma nic bardziej innego, niż to, jak bardzo chciałabym móc otworzyć teraz
wszystko. Również ze względu na małego przedsiębiorcę. Ale ryzykujemy, że
zaszkodzimy waszym finansom przedsiębiorczym jeszcze bardziej.
- Mam za to nadzieję, że będziemy
mogli się otworzyć dla niektórych z was w następnej fazie. To znaczy w maju,
pisze premier.