Miłość w czasach zarazy - czyli dlaczego jedni mogą się odwiedzać a inni już nie

Dziewczyna/chłopak z krajów skandynawskich oraz Niemiec może przyjechać do Danii - lecz Sarah i Stig nadal nie mogą spodziewać się wizyty swoich drugich połówek

Duńczycy mający dziewczynę/chłopaka z krajów spoza Skandynawii i Niemiec nie rozumieją dlaczego nie mogą zobaczyć swoich ukochanych.


Jutro* będzie radosnym dniem dla Duńczyków, którzy mają dziewczynę/chłopaka z Niemiec albo innych krajów nordyckich.

W każdym razie dziewczyny/chłopcy z Niemiec i krajów skandynawskich będą mogli jutro* przekroczyć granicę z Danią, po raz pierwszy od czasu zamknięcia granic w marcu.

*Artykuł jest z wczoraj 24.05.2020 z godz.23:19 


W taki sposób policja sprawdza pary:

W niedzielny wieczór policja (Rigspolitiet) poinformowała DR, w jaki sposób podróżni muszą udokumentować, że są dziewczyną/chłopakiem Duńczyka/Dunki lub osoby, która ma stały pobyt w Danii.

Odpowiedź brzmiała następująco:
  • Związek musi trwać od jakiegoś czasu, punktem wyjścia jest sześć miesięcy i osoby tworzące parę muszą mieć historię regularnych fizycznych spotkań. Oznacza to, że relacje z chłopakiem/dziewczyną, które polegały wyłącznie na korespondencji pisemnej lub telefonicznej, nie są uważane za uznane w kontekście obecnych ograniczeń wjazdu.
  • Charakter i czas trwania związku z dziewczyną/chłopakiem można przedstawić, pokazując dokumentację tej relacji w formie informacji o imieniu, miejscu zamieszkania i danych kontaktowych do dziewczyny/chłopaka mieszkającego w Danii w połączeniu z przedstawieniem np.  korespondencji mailowej lub SMS, listy połączeń w telefonie lub pokazując zdjęcia.
  • To jaką i jak dużo dokumentacji osoba chce przedstawić aby uwiarygodnić istnienie związku, zależy od niej samej.
  • Ostatecznie to ogólna ocena dokonana przez inspektora granicznego określa, czy danemu obywatelowi wolno wjechać na terytorium Danii.



Podczas kiedy niektóre pary mogą znowu się przytulic i całować, Sarah Elise Bruun musi jeszcze poczekać na swoją kolej przez czas nieokreślony. Jej chłopak przez cztery lata mieszka w Rumunii i dlatego wciąż nie może przyjechać do Danii.

- To jest jak prawdziwy koszmar. Naprawdę trudno jest to sobie wyobrazić, chyba że się znalazło w podobnej sytuacji, mówi Sarah Elise Bruun. 

Sarah poznała swojego rumuńskiego chłopaka w Danii w 2016 roku, kiedy ten robił swój doktorat na duńskiej politechnice. W 2017 chłopak przeprowadził się  z powrotem do Rumunii. Od tamtego czasu odwiedzali się nawzajem średnio przez dwa tygodnie z trzytygodniową przerwą. 

Podczas zamknięcia duńskiego społeczeństwa, od kwietnia było tak, że można było wjechać do Danii, jeśli miało się "uznany cel" podróży. Małżonkowie i stali partnerzy mieszkający ze sobą (konkubinat) Duńczyków lub osoby ze stałym pobytem w Danii wliczali się do tej kategorii. 

Od jutra "uznanym celem" podróży jest przyjazd do dziewczyny/chłopaka w Danii. Ale tylko jeśli jest się z Niemiec lub innego nordyckiego kraju. Ten podział dziwi Sarahę Elise Bruun. 

- Nie jestem przecież z nim w mniej znaczącym związku, bo on mieszka w Rumunii.  Mamy również normalne codzienne życie. Widzimy się każdego miesiąca, mówi Sarah.

Brakujący powód

Nauczyciel w szkole średniej Stig Marquadsen znajduje się w takiej samej sytuacji jak Sarah Elise Bruun. Od roku jest w związku ze swoją dziewczyną, która mieszka w Madrycie, w Hiszpanii. 

Ostatni raz widzieli się 14 marca, kiedy mieli odbyć wspólną podróż i wrócili wcześniej do domu, ponieważ duński minister spraw zagranicznych Jeppe Kofod, zaapelował do wszystkich Duńczyków o natychmiastowy powrót do kraju. 

- Doskonale rozumiem to, że trzeba wyznaczyć granicę tego, kto może wjechać, a kto nie. Mam problem z tą dyskryminacją tego, że jeśli bylibyśmy po ślubie, albo jeśli ona mieszkałaby w innym kraju, to spotkanie byłoby możliwe, mówi nauczyciel. 

Zarówno Stigowi Marquardsen, jak i Sarahrze Elise Bruun brakuje jasnej odpowiedzi na pytanie dlaczego ich ukochani nie mogą przyjechać do Danii, podczas gdy przykładowo Niemcy, Szwedzi, Norwegowie i Finowie mogą podróżować wgłąb lądu, aby móc pocałować swojego chłopaka/swoją dziewczynę. 

- Jest to bardzo frustrujące. To, że ludzi zaczyna się szufladkować/segregować, i że może to być traktowane poważnie. Jesteśmy dość małą grupą ludzi, i nie możemy uzyskać żadnych przesłanek tego, na czym opiera się ten strach. Dlaczego nie można wpuścić tych osób? mówi Stig Marquardsen.

Sarahę Elise Bruun szczególnie zastanawia fakt tego, że jej chłopak nie może wyjechać z Rumunii, podczas gdy rumuńska siła robocza może dojeżdżać do pracy od marca.

- Naprawdę zastanawia mnie ta sytuacja z Niemcami i krajami nordyckimi. Ciężko jest mi zrozumieć te wytyczne związane z granicą, mówi Sarah. 

- I trudno jest mi zrozumieć, czemu ludzie z Rumuni mogą przyjeżdżać aby wykonywać tanią pracę, a mój chłopak nie może przyjechać do mnie w odwiedziny. 

Radikale naciskają 

Już w połowie kwietnia, rzecznik ds. cudzoziemców z partii Radikale Venstre, Andreas Steenberg zadał pytanie ministrowi spraw integracji i imigracji, Mattiasowi Tesfayeowi, dlaczego w związku z kontrolą graniczną wprowadzony jest podział na małżonków i pary (chłopak/dziewczyna). 


Te osoby mogą wjechać na teren Danii:

Tylko osoby z „uznanym celem” podróży mogą wjechać do Danii. Między innymi są to:
  • Osoby mieszkające lub pracujące w Danii, w tym osoby prowadzące działalność na własny rachunek, które pracują w Danii.
  • Osoby posiadające ważne zezwolenie na pracę, w tym osoby, które jeszcze z niego nie skorzystały, i jeśli ich wjazd jest związany z podjęciem pracy w Danii.
  • Osoby, które dostarczają produkty lub usługi do/w Danii, lub wywożą produkty z Danii, w tym również osoby, które w celach biznesowych transportują towar z Danii samochodem osobowym.
  • Małżonkowie, stali partnerzy, którzy mieszkają razem, rodzice i dzieci Duńczyka zamieszkałego w Danii lub obcokrajowca będącego rezydentem, jeżeli podróżujący członek rodziny obcokrajowca może również legalnie wjechać do Danii.

W czwartek ubiegłego tygodnia lista „uznanych celów” podróży została rozszerzona w związku z rozszerzeniem drugiej fazy ponownego otwarcia Danii.

Dotyczy to tylko osób posiadających stały pobyt w nordyckich krajach oraz Niemczech. Od poniedziałku mogą oni wjechać w rożnych celach, przykładowo jeśli są właścicielami domku letniskowego, są w związku z osobą, która zamieszkuje w Danii, są w narzeczństwie, lub maja tutaj swoich dziadków.

Źródło: Rigspolitiet og regeringen.dk


Andreas Steenberg nadal nie rozumie, dlaczego rozdziela się te dwie rzeczy. 

- Uważam, że to nie ma sensu. Myślę, że powinniśmy otworzyć granicę, tak aby ludzie mogli zobaczyć swoich ukochanych i rodzinę z zagranicy, mówi Andreas. 

Ani Stig Marquardsen, ani Sarah Elise Bruhn nie są w stanie znaleźć jasnych argumentów tego, że ich partnerzy z innych krajów europejskich nie mogą przyjechać do Danii. Tym bardziej nie może takich argumentów znaleźć Andreas Steenberg

- Dla mnie, nie ma żadnych ku temu argumentów. Uważam, że powinno się zezwolić na przyjazd tych osób z innych krajów chyba, że w tym specyficznym kraju jest dużo osób zarażonych, mówi Andreas. 

- Nadal wywieramy presję na rząd. Uważamy, że granica powinna być otwarta zarówno dla turystów, partnerów jak i rodzin. 

Przeprowadzka do Szwecji, na jakiś czas

W niedzielny wieczór Stig Marquardsen zjadł obiad ze swoją dziewczyną przez Skype, co robią od dłuższego czasu. Oboje stopniowo zaczynają bardzo za sobą tęsknić, więc zaczęli obmyślać nowy plan, aby faktycznie móc się zobaczyć. 

- Od około 1 czerwca, można polecieć z Madrytu do Sztokholmu w siedem godzin z jednym międzylądowaniem. Dlatego myślę, że moja dziewczyna przyleci do Sztokholmu, a ja do niej dołączę i będziemy mogli spędzić razem weekend jak prawdziwa para. 

Jednak krótki wspólny weekend nie jest wystarczający dla tej dwójki, dlatego planują iść o krok dalej. 

- Następnie ruszmy do Malmø, gdzie miejmy nadzieję, uda mi się znaleźć mieszkanie, gdzie w pewnym stopniu będę mógł się przeprowadzić i dojeżdżać do pracy. To będzie trochę kosztowny romans, ale tak właśnie powinno być, mówi Stig Marquardsen.


DR skontaktowało się z Ministerstwem Imigracji i Integracji, aby dowiedzieć się, dlaczego jako "uznany cel" podróży uznaje się partnerów z Niemiec i  krajów nordyckich, a nie z innych krajów. Ministerstwo nie udzieliło odpowiedzi. 




Popularne posty z tego bloga

Ruszają Jobcenter i A-kasse - na różnych zasadach w zależności od regionu

O co tak naprawdę chodzi z tymi zamrożonymi pieniędzmi wakacyjnymi (feriepenge)? Oto kilka pytań i odpowiedzi, które może naświetlą Ci temat

Dania zamyka szereg mniejszych przejść granicznych po rosnącej liczbie zarażeń na południe od granicy